(_____)
przenocowałem
ludzie
tak nie kochają się
za chwilę
schowamy się w naszych myślach
taxi zombie bikini
nie odmienimy przez przypadki
chodzą parami
moje ciało wzięłaś w nawias
przenocowałem
ludzie
tak nie kochają się
za chwilę
schowamy się w naszych myślach
taxi zombie bikini
nie odmienimy przez przypadki
chodzą parami
moje ciało wzięłaś w nawias
Komentarze (4)
Posiadamy pewne ograniczenia...
Świetny wiersz!
Serdeczności przesyłam
Wspaniały wiersz, piękny.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nawiasem coś otwieramy i zamykamy - brawo trafnie.
w nawias ujmujemy też wyjaśnienia , w wierszu -pewnej
zaistniałej chwil. Dziękuję za wizytę oraz komentarz.
Ciekawa metafora ale nie wiem czy dobrze odczytuję.
Nawiasem coś otwieramy i zamykamy...chowamy coś
głęboko w sobie, co jest tylko nasze...i tylko nam
przeznaczone, jakby z obawy przed utraceniem czegoś
bardzo cennego, nie wszystkim bowiem można się
podzielić ze światem zewnętrznym...
Pozdrawiam Marku :)