Uciechy ślady na moim udzie
Uciechy ślady na moim udzie
Koronka marną
Prześladują moje myśli
Czerń skisła sięga jasnych myśli
A czas w spiralkę
Pragnienia zwija
Nie patrząc
Czy chcesz czy nie.
Szloch zdławiony
W narodzinach
Niejawnych
Uśmiechem
Ubarwiony
Fotografię Twoją
Opłakuje
Choć nie chce.
Radość szamoce się
Jak zdechłe serce
Ciągle próbując
Przebić rzeczywistość
Pofrunąć z Tobą
dziś
W przestrzeń.
autor
Magdalena Jot
Dodano: 2008-04-11 22:03:27
Ten wiersz przeczytano 453 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Niesamowity Twój wiersz, takie przedziwne metafory
stosujesz co daje niesamowity efekt. Jest naprawdę
bardzo ciekawy i mi się podoba. Zgadzam się z verą w
100 %. Bardzo mi się podoba.
Bardzo dobry wiersz, nietypowe metafory i swietna
puenta"Radość szamoce się
Jak zdechłe serce Ciągle próbując Przebić
rzeczywistość". Gratuluje