Ucieczka
chciałam gdzieś uciec za daleko
wyszłam więc po chleb i po mleko
w ten sposób ludzie znikają czasem
choć potem muszą tłuc się poza nawiasem
sklep jednak był zwykłym sklepem
każdy człowiek po prostu człowiekiem
nikt nie zechciał mnie uprowadzić
zabrać od moich myśli
-musiałam wrócić
obudzić się i od nowa wyśnić
Komentarze (8)
udany pomysłowy wiersz - przy tym z dozą humoru coś w
stylu - wyszłam za mąż zaraz wracam, ale zupełnie
inaczej - w wersji judyty1 równie ciekawie.
gdybyś wyszła po "małpeczkę", zabawiłabyś się
troszeczkę :)
świetnie to napisałaś..krótko i wymownie:)
samotność jest czasami potrzebna, ładny wiersz :)
czy potrafimy uciec przed samym soba.
choc tak czesto uciekamy w zakamarki samotności
Dni (czy też sny) jak to w życiu kołem się toczą,
czasem mniej, czasem bardziej uroczo.
o tak czasem trzeba uciekac do samotnosci - pozdrawiam
ciepło
"czasem żeby nie zwariować, trzeba uciec w samotność"
Piękny, pozdrawiam.