...uczta natury...
serce otuliła słodkością
niczym czarodziejka zaczarowała
blask miłości wlała uśmiech dnia
do tańca zagrał wiatr
rozkołysał korony drzew
renkloda tańczy walca
brzoskwinia ochoczo kołysze się
wiśnia jak posmak lata lico skrywa
uśmiechnięta czereśnia bije brawo
śliwa otyła nawet nie drgnie
z daleka wierzba śpieszy na ogrody
wyciągając dłonie rwiąc się do zabawy
agrest dumny spogląda na porzeczki
chętnie by zatańczył lecz nie wie z
którą
w słonecznym blasku jastrząb radość
niesie
na błękicie nieba niczym stróż porządku
pilnuje
dzięcioł w drzewo puka-towarzystwa szuka
do gołębia kukułka kuka przy zachodzącym
słońcu
a on w błękity uleciał potańczyć z
jaskółką
księżyc uśmiecha się w płatkach róż i
lili
zarumieniony mocą kwiatów wzbił wysoko
odpływając w zapachu maciejki
do bursztynowego szlaku pragnienia
ogród zielony barwą nastroju jest
chwilą wyciszenia...
2011-07-09
Komentarze (5)
Natura jest czymś wspaniałym, a Twoja uczta jeszcze
bardziej ją podkreśla. Pozdrawiam serdecznie
pełen kolorów ..ciepły radosny wiersz ....
pozdrawiam:-)
W ogrodzie jest uroczo... Pozdrawiam :D
Prawdziwa uczta dla ducha:)
Bardzo ładny wiersz.Taki radosny i czuć w nim
wiosnę.Pozdrawiam :)