Uczyliśmy się czułości
Leżeliśmy obok siebie
Związani tajemnicą
Otoczeni ciemnością
Niezupełnie do końca pewna
Całowałam Twoje usta
Za oknem błyskało niebo
I odbijało blask Twych oczu
Dotyk Twój tak ciepły
Twe serce takie głośne, mocno bijące
I ja-wtulona w Twe objęcia
Z wielkim skupieniem
Postacią milczenia
Rozmawiałam z Tobą
Słowa płynące w powietrzu
Trafiały do mnie niczym srebrny pył
Twój krzyk stał się ciałem
A my?-Uczyliśmy się czułości
Nigdy nie zapomnę tego dnia 18.01.07
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.