uczynic cos wiecej niz...
Zatapia się w głębinach
Czeluść wody wciska się w oczy
Nie widzę wody przezroczy
Stanowczy glos spirali mórz
Nawołuję topielca by dmuchnął w żagiel
-rusz !
Swoim śmiertelnym wyziewem porusza ster
Dwadzieścia cztery węzły prędkość do
celu
neutralizuje zbędny szmer
z kolejna fala przywraca czerwień lic
i błysk oczu …
widać wszystko się ziści gdy sile masz
by uczynić cos więcej niż
nic…..
autor
tygrysiczka
Dodano: 2005-04-09 14:29:28
Ten wiersz przeczytano 482 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.