(Udając Ślepych)
***
Udając ślepych
boimy się dobrego wychowania
więc otuleni
grubym kołnierzem
hipokryzji
przemykamy się po
obrzeżach miast
wpadając na drugiego
człowieka
patrzymy w inną stronę
bo nikt nie zapłaci
za słowo "przepraszam"
a nasza duma ceni się
drogo.
autor
Kerrey
Dodano: 2009-07-27 22:47:13
Ten wiersz przeczytano 546 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
prawdziwy obraz miasta i braku człowieka w człowieku,
to co mnie ostatnio mocno drażni, cholerna
anonimowość, zombie. Kiedy jadę komunikacją miejską i
patrzę na twarze, to nie wiem czy się śmiać czy
płakać, aż chciałoby się wstać i krzyknąć "obudźcie
się do cholery!"
Przykre, że tacy właśnie są dzisiejsi ludzie...
Bardzo dobrze oddałaś to w wierszu
Coraz częściej tak się dzieje+pozdrawiam
W wierszu tym przedstawiłas obraz ludzi których często
spotykamy w życiu.Ludzi egoistów,
materialistów.Podałaś tu przykład ale jest ich bardzo
wiele.Ludzie umierają przez właśnie takich
ludzi.Pomogę CI ale...Dlatego dobrze, że poruszyłaś
ten temat.Może nie którzy otworzą oczy a może nie
inaczej.Otworzą serca...Podoba mi się wiersz:))
Dobre zachowanie zawsze poplaca, nie trzeba koniecznie
byc hypokryta. Warto patrzec prosto w oczy. Ale zgadza
sie, dobre wychowanie to podstawowy warunek. Fakt -
nikt moze nie placi za przepraszam, ale z pewnoscia
dostrzega. Przepraszam - to pierwszy krok do ugody, do
przedyskowania problemu. Czasem mozna miec nawet
racje, ale wypowiedziana w brzydki sposob upokarza.
Tylko zyczliwa forma przekazu spelnia zadanie,
"otwiera oczy". Wiersz wart zastanowienia,
przemyslenia, jestem za.
Bardzo ładny wiersz.. komercjalizm to choroba na
która rzadko kto jest uodporniony.Pozdrawiam