Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

@Uffność

otrząsam się z tygodnia jak zmokły pies
i dopiero gdy odpadną
rzepy spraw niecierpiących
wreszcie
ją widzę

przeźroczysta nierzucająca cienia
złudzeń wątpliwości
przycupnęła w kąciku
oka
tuż tuż za ostatnim wyrzutem
tam skąd lecą łuski

cierpliwie czeka na swoją
kolej w nadziei że

zaufam

w końcu
tak szczerze
od dawna ze sobą

nie rozmawiałam

autor

jazkółka

Dodano: 2021-11-27 14:16:35
Ten wiersz przeczytano 2496 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Biały Klimat Ciepły Tematyka Przyjaźń
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

sisy89 sisy89

Cudny wiersz, czytałam z zainteresowaniem :)
Pozdrawiam serdecznie!

marcepani marcepani

Przybiegłam tu za Rusticolą i warto było. Tajemniczo,
a odpowiedź w puencie - intrygujące wersy - do końca
czyta się z zainteresowaniem, bardzo, bardzo fajny
wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »