Ulmowie
"Dlaczego zastrzeliliście dzieci? - Żeby gromada nie miała z nimi kłopotu".
Jeszcze tylko.
Upiorę, ugotuję, sprzęty poustawiam
Kupię, odejdę , wrócę,
wychowam dzieci, postarzeję się
Będę mieć czas na wszystko.
Z marzeniem w ruletkę jeszcze zagram.
Ty już nie.
Czy pod grudą ziemi jest ciepło?.
Weroniko, odnalazłaś rączkę szukającą
spódnicy?
Dziewczynka czy chłopiec- rodziłaś w chwili
śmierci.
Wiesz?
Miłosierdzie nie ma ceny,
bo jak wycenić życie.
Czy tam są tylko kolorowe sny,
a słońce rozjaśnia pochmurne dni?.
Z pewnością wyschły już łzy.
Jak ciężko wyznaczyć apogeum miłości,
i zawracać je na orbity boleści.
Roczna Maria ułożyła w podkówkę usta,
płacz i śmiech, ta iskra uczucia.
autor
Annna2
Dodano: 2023-09-03 09:28:41
Ten wiersz przeczytano 1985 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
Dziękuję Wam pięknie
Brak słów - tak przejmujący wiersz.
Pozdrawiam serdecznie i z uznaniem dla Autorki.
Potrzebny wiersz.
Straszny, potworny dramat,
nie do opisania...
Pozdrawiam serdecznie Anno:)
Poruszający wiersz...miłego dnia.
Dziękuję Wam pięknie
Dobry wiersz, potrzebny wiersz;)
Klaniam sie z uznaniem;)
Mocny przekaz Pozdrawiam ciepło, Aniu
Dziękuję bardzo Wszystkim.
!0 września będzie beatyfikacja Rodziny Ulmów.
Tyle zostało już napisane w komentarzach... Kłaniam
się za ten Wiersz, Aniu.
I wieczna chwała Sprawiedliwym wśród Narodów Świata. A
dla takich, jak W. Leś... Już lepiej nie napiszę.
Pozdrawiam ciepło, Aniu.
pomilczę.. wstrząsnął mnie ten niesamowity ... przekaz
- te trzy zawsze wygrywają - w ciszy - dzisiaj - jest
takie ulotneeeeeeeeee
Mocny przekaz wiersza...
Czuję treść, jak sam dramatyczny obraz.
Pozdrowienia przesyłam, Aniu!
teraz tak
rozumiem
ludzkość to frazes, ludzie to konkret
jastrz
sorki ale dziwnie wybrzmiewa twa wypowiedź
bo gdy założymy że: ludzkość
1. «wszyscy ludzie zamieszkujący Ziemię»
2. «natura ludzka, której przypisywane są takie cechy
jak dobroć, życzliwość, szlachetność»
to co ?
szczęście ludzi kontra szczęście dobroci, życzliwości
, szlachetności?
Dziekuje za ten Wiersz, Aniu.
Wstrzasajaca historia.
Zasluguje na wieczna pamiec.
Pozdrawiam cieplo z uznaniem.