Ulotka
Podszedł do mnie i powiedział
że jestem tą jedyną
bez zastanowienia odpowiadam
że nie, dziękuję
nie jestem zainteresowana;
nie dotyczy
bo tak naprawdę to
piersi mam małe
poglądy ostro lewicowe
i trudny charakter
a tak w ogóle to
śpieszę się do psychologa, mam wizytę,
widzi pan, jestem jednostką
nieprzystosowaną
Wobec tego on już
nie mógł mieć nic do powiedzenia.
to jest odmowa miłości.
czekam na krytykę.
autor
rastus
Dodano: 2009-06-11 20:18:14
Ten wiersz przeczytano 551 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
dzięki za komentarz u mnie:) Twój wiersz podoba mi
się, odkryłam w nim coś podobnego do siebie, w
zasadzie to dużo jest podobieństw:) pozdrawiam
Nie ważne poglądy, a tym bardziej wygląd. W końcu nie
kocha się za coś:)
a mi w sumie z tą piersią się spodobało, ale to raczej
można popatrzeć na to z głębszego znaczenia sensu
wypowiedzenia tego zdania ;) po prostu nie uważa się
za ładną, co najmniej tak pomyślałem za pierwszym
razem, bo dalej też jedzie krytyką na siebie ... fajny
wiersz i w sumie ... przesiąka nie tylko pesymizmem,
ale nutką humoru i paradoksem kobiecego sposobu
rozumowania (bez obrazy ;) )
pozdrawiam :)
Tak to bywa, gdy spotykają nas niezapowiedziane dary
losu. Nie wierzymy, że tak może być, że to prawda. I
odpychamy szczęście. Ciekawie napisany wiersz, temat
również.
nie lubię mieszania wielkości piersi z miłością. ale
ogólnie to wiersz na plus.