,,Umarłe drzewo,,
Cóż tam ten człowiek dostrzega.
grzebiąc w zeschłych liściach stercie.
Krzywym kijem, co odłamał
umarłemu drzewu, które zwiędło
bez skargi samotnie.
Może w liściach tych odnajdzie
swoją siłę, swoja młodość.
Odebraną mu na zawsze
odgryziona zębem czasu,
bezlitosnym biegiem lat.
Wzbija w niebo niemy krzyk
płosząc ptaki młode z gniazd.
Stary człowiek roni łzy
samotnością przepełniony
przez najbliższych odrzucony
w zapomnieniu utopiony.
Patrzy na umarłe drzewo.
Potem siada, chodzi wkoło.
Coś chce mówić- głos mu więdnie.
Ledwie szept się wydobywa
w którym skargą cichą łka.
Komentarze (12)
bardzo, bardzo smutna dola...
Wzruszający wiersz...
Miłego popołudnia:)
Piękny wiersz:)
Wzrusza i ten stary człowiek, samotny niepotrzebny
nikomu i to drzewo, które umiera:(
Pozdrawiam, życzę pięknej niedzieli:):):)
Piękny wiersz . Gratuluję i pozdrawiam serdecznie
Jesteście kochani pozdrawiam i dziękuje za komentarze
umarłe drzewo bez owocu nie odżyje
chociaż z małej pestki jak kwiatu rozsiewu w
dziczyźnie samoczynnie wyrośnie w:)
Bardzo mnie wzruszył Twój wiersz Kaczorku! napisany od
serca:)
Spokojnej nocy:)
Poruszył mnie Twój wiersz.. tym niemym wołaniem pośród
uschłych liści..
Wiersz - im dalej, tym lepiej brzmi. Początek nawet
zapisany moim zdaniem niepoprawnie.
"Cóż tam ten człowiek dostrzega.
grzebiąc w zeszłych liściach stercie."
--------------
Moja propozycja:
Cóż tam ten człowiek dostrzega
grzebiąc w stercie zgniłych liści.
Dziękuje Olu życzę spokojnej nocy
i ładny wiersz
Przemijanie, czas robi swoje. Samotny stary człowiek.
Smutny wiersz. Pozdrawiam serdecznie