Umarłeś, bo chciałeś Pawełku?
Pamięci Pawła, który wolał zostawić ten świat. Za jego uśmiech pomimo problemów. W ramach przeprosin, że nie potrafiliśmy pomóc. Śpij dobrze :( [*]
Jak mogłeś to zrobić Pawełku?
W taką noc...
Noc, która daje nowy rok, nowy początek,
nową kartkę do zapisania.
Dlaczego? Czy wypaliła się już w Tobie
cała nadzieja na lepsze jutro?
Czy lepiej jest Ci teraz, wśród Aniołów
czując na ciele deszcz łez tych, którzy Cię
znali,
Tych, którzy zawsze w Ciebie wierzyli?
Nie znałeś innego sposobu, aby otworzyć
nam oczy?
Musiałeś krzyczeć o pomoc,
tak ostatecznie?
Tęsknimy Pawełku...
Staramy się ufać, że miałeś ważny powód.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.