*Upadek
To naprawdę wszystko jedno
jaką gałąź złapiesz
tak czy siak upadniesz
czego byś się nie chwytał
i tak utoniesz
nic ci nie pomoże się wzbić
wszystko to cienka wić
jakby się nie stało
i tak za mało będzie bolało
wnioski nie wyciągnięte
sumienie nieczyste-zajęte
kary się nie boisz
sam sobie ją roisz
ja nie przyznam się nigdy
że kochałam
że kręgosłup moralny złamałam...
autor
wzdychania
Dodano: 2008-10-10 19:30:43
Ten wiersz przeczytano 417 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Może jakby wiedziała, ze kochasz to by zmieniła się?
Może jesteś tak abrdzo ważny dla niej , że bez Ciebie
upada ..... Nie skrywaj uczuć tego jak bardzo kochasz