Upadłam.
Upadłam.
Już nie chodzę na spacery
po mlecznej drodze.
Nie unoszę się wśród
gwiazd. Stąpam cieżkimi krokami
po drodze na pustkowiu,
raniąc swoje stopy
o kamienie. Straciłam
dawną finezję i lekkość.
To nie jestem ja...
Upadłam.
autor
wiedziemka
Dodano: 2008-06-10 19:39:28
Ten wiersz przeczytano 606 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Powrócisz na dawną drogę... po upadku można tylko się
podnieść.
niestety przychodzi upadek,czasami trudno się
podnieść.....+
Smutny wiersz, ciężko stawiane w życiu kroki, kamienie
kaleczą stopy szczęście nie wzlata kiedyś powstanie
osiągając wyżyny.