Uratuj
Święta Barbaro - górników Patronko,
Uratuj życie górników,
Uwięzionych w podziemnych czeluściach.
Pozwól im znów oglądać słońce
I cieszyć się rodziną i wiosną.
Wstrzymaj złe moce
Gnoma - Skarbnika.
Oddal niebezpieczeństwo
W ich codziennej pracy.
Wlej nadzieję w serca rodzin,
Oczekujących na szczęśliwy powrót
Swoich bliskich.
Święta Barbaro,
Czuwaj nad nimi.
Otocz ich swoją opieką.
autor
Zabłąkana Krakowianka
Dodano: 2022-04-23 16:50:10
Ten wiersz przeczytano 2105 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Snoop, z niecierpliwością czekam, aż opublikujesz w
końcu jakiś wiersz. Może przeszłoby Ci wtedy
trollowanie. ;) Wszystkiego dobrego.
Isano, ściskam. Spokojnej niedzieli!
Larisko - masz całkowitą rację - bardzo dziękuję za
miłe słowa. Pozdrawiam Cię serdecznie!
Halszko, bardzo Ci dziękuję. Miłej niedzieli!
Sisy89, dziękuję za komentarz! Pozdrawiam ciepło.
Modlitwa umacnia i dodaje sił.
Z podobaniem wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Tu działa chyba jakieś kółko różańcowe ...
W obliczu tragedii ludzie często modlą się do Boga.
Niektóre zawody mają swoich patronów, którzy dodatkowo
strzegą ich od zła. Tragedia w kopalni dzieje się tu i
teraz i na pewno ich rodziny modlą się do Boga i
patronki św. Barbary.
Piękna modlitwa.
Pozdrawiam serdecznie
W obliczu tragedii człowiek często modli się do Boga,
niektóre zawody mają swoich patronów, którzy ich
dodatkowo strzegą przed złem.
Wiersz bardzo potrzebny... tragedia górników dzieje
się teraz obecnie i na pewno ich rodziny modlą się do
Boga i patronki św. Barbary.
Piękna modlitwa.
Pozdrawiam serdecznie
Gdy tak mało jest nadziei, pozostaje tylko modlitwa.
Dobrze, że pochyliłaś się nad tym tematem. To wielki
dramat tych ludzi i ich rodzin.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ale świetej Barbary to chyba 4 grudnia,
a nie teraz?
Niech modlitwa zostanie wysłuchana...
Pozdrawiam serdecznie :)
@Wolnyduch; Diabeł też jest wierzący, baa, wiedzący..
a i tak jest chujem
*pytałem autorki tekstu, Ciebie znam na wylot
Łukasz
Twoje pytanie, to przegięcie,
tak nawisem mówiąc niestety Putin też jest wierzący, a
robi, to co robi, zatem wiara i czyn to dwie różne
rzeczy, poza tym ja nie jestem jakaś nadgorliwie
wierząca, ale gadam sobie z Nim, po swojemu...
Ja ze swojej strony kończę dyskusję tutaj, każdy ma
prawo do własnego światopoglądu i tyle, tak jak i
życie po swojemu, jeśli nie krzywdzi innych, np jeśli
jest gejem też msz ma prawo nim być, to tyle...