Uroda zimy
wiersz gwarowy
Uroki zimy
Od Świętego Morcina
zacyna się u nos zima.
Świat zacarowany
śrybno biołe polany.
Wysło słonecko i świat
się blinko i złoci i mieni
syćko jest biołe niewinne
bez fałeśnyk cieni…
Idem se ubocom
przed samiućkim raniem
i patrzem na syćkie smrecki
i drzewa, śniegiem okutane.
Kie słonecko wstanie
to piykno ogrzeje
ciepły wiater holny
syciućko owieje.
I zaś się widok zmieni
na gmy nad holami
corne dyscowe chmury
ponad nami.
Ciepłe słonecko się śmieje,
kormiem się hol piyknościom,
biołym zacarowanym światem
i jego niewinnościom.
Komentarze (23)
lubię jej biel i skrzypiący śnieg pod butami
pozdrawiam :)
Jak mi tęskno do zimowych gór. Piękny wiersz.
Zima w górach ma swój urok! Pozdrawiam Skoruso:)
Zima w górach ma nieskończenie wiele uroku.
Jak zwykle świetny i jedyny w swoim rodzaju wiersz.
Ślę moc serdeczności. :)
piękna ta góralska mowa :))można czytać w
nieskończoność
pozdrawiam serdecznie
kocham wszystkie pory roku i piękno opisywanej twojej
zimy ...
pięknie piszesz o swoich ukochanych górach - a zima
szczególny urok przynosi górom:-)
pozdrawiam
Jeszcze zimą nie byłam w górach a dzięki Twojemu
wierszowi jakbym tam była.Piękny wiersz.Pozdrawiam
serdecznie.:)
... pięknie, obrazowa... cudny wiersz... Pozdrawiam :)
W górach zima jest najpiękniejsza,
jak wynika z tego wiersza:) Miłego wieczoru:)
Urokliwie i ciepło, choć zimowo+:) pozdrawiam skorusa
Witaj. Tylko wrazliwa osoba potrafi dostrzegac piekno
we wszystkim co ja otacza. Bardzo malownicze jest
Twoje postrzeganie Skorusa. Moc serdecznosci.
Przepięknie to opisałaż, pozdrawiam :)
Piękny, ciepły wiersz.Zachwyca.
Serdeczności Skoruso:))
Witaj:)
A u nas na św.Marcina jest korowód najpierw a potem
może...zima.I jak zawsze pod wrażeniem gwary i
poezji:)
Pozdrawiam serdecznie:)