Urodziłam się w maju
Urodziłam się w pewien czwartkowy
poranek
Pod taką jedną gwiazdą w gwiazdozbiorze
planet
Co mnie wiedzie w bezkres własną drogą
mleczną
Zamgloną bądź jasną, ciemną lub
słoneczną
Ktoś w kieszenie mi włożył rymów garstkę
pomiętą
Rękę, której się uda czasem czarować
piękno
Duszę wiatrem podszytą, nieustanne
czekanie
Na to szczęście co chyba zabłądziło w
otchłani
Pewnie krąży pomiędzy bukowymi lasami
Śpi na trawie skulone i przykrywa
gwiazdami
Albo huśta na fali bawiąc się z mewą w
berka
Jest beztroskie i jeszcze w moją stronę nie
zerka
Szumi trawą połonin, płacze łzami
Bałtyku
Słono czasem się robi od rozpaczy i
krzyku
Albo wpadnie na chwilę omamiając barwami
Już zaplata warkocze zielonymi rękami
Przez manowce prowadzi, ptaki puszcza z
rękawa
Plecie wianki z nadziei , kwiatem sypie po
sadach
I czerwieni sercami, które drogę zgubiły
Urodziłam się w maju, on dodaje mi siły
Jestem wiecznym wędrowcem, pieśni grają mi
drzewa
Lubię czasem zatonąć i diabłu dusze
sprzedać
Oddać w objęcia deszczu i całować
promienie
Urodziłam się wiosną, ona wciąż mieszka we
mnie.
Komentarze (20)
Myśle, ze tomoze być piękne... - być z taka osobą, jak
Ty - urodzoną w maju. - Jesli prawde w wierszu
piszesz! - hi--hi! (psikusa chcialem Ci zrobić, jesli
się udalo - to się cieszę)
A wiersz bardzo pozytywny względem Autorki i
Czytelnika ,czyta się bardzo dobrze i jest piekny.
Pozdrawiam serdecznie Ago:)
Podoba mi się ta retrospekcja z optymistycznym
zakończeniem.
Plus daję (ktoś zapomniał?)
Pozdrawiam
Urodziłam się wiosną, ona wciąż mieszka we mnie.- i
tak trzymać!
Akurat wyjechałem na kilka dni nad Bałtyk wiec fajnie
mi się czyta ten wiersz na plazy tym bardziej ze sam
urodziłem się w maju i w czwartek fajna refleksyjna
chwila dziękuje za wiersz
Bardzo ładny wiersz, a maj bardzo wdzięczny miesiąc na
świętowanie :)
Pozdrawiam serdecznie :)