Urok nocy
Wczoraj byłem we śnie z tobą,
tam gdzie wieczór ginął śpiesznie.
Ukraść chciałem każde słowo,
chwili drżenie, które wiedzie
w drogę, aż po krańce nocy.
Tarcza słońca gasła w pąsach
a speszony księżyc kroczył,
kryjąc oczy w śpiących wrzosach.
Obleczeni w luny jasność,
ciągle głodni chwil spełnienia,
nie daliśmy niebu zasnąć.
Nadchodzący świt oniemiał.
Komentarze (83)
Agarom, Angel Boy,
dzięki za komentarze.
Pozdrawiam
Bardzo przyjemny w czytaniu wiersz a do tego obrazowy
:) Pozdrawiam serdecznie +++
Bardzo piekne, pozdrawiam
Białe słońce pustyni,
czary rzucają kobiety ;-) To tylko próba napisania
erotyku. Czy udana?
Dzięki za poczytanie.
Śliczności....tak czarować ups..nie każdy
umie..pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
Molica, Sławomir.Sad,
dzięki za poczytanie i komentarze.
Pozdrawiam :)
Dobry erotyk. Ale świt widział wiele miłosnych par,
więc jest już obyty ;)
Pozdrawiam serdecznie
Witaj,
racja...
Serdecznie pozdrawiam.
Dzięki kolejnym Gościom za poczytanie i komentarze.
Pozdrawiam :)
Ładny,subtelny erotyk.Pozdrawiam:)
Bardzo ładny erotyk, delikatny - super. Pozdrawiam
/nie daliśmy niebu zasnąć./super - ŚLICZNY!
Urokliwie i magicznie w tym erotyku
Oby jak najwięcej takich snów.
Dzięki kolejnym Gościom za poczytanie i miłe słowa.
Miłego popołudnia :)