Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

usłyszałam…

w szeleście snu
szum nocy poplątał
oddalające się rozszalałe spojrzenia

blaskiem księżyca pragnąc
wyrwać dłonie z szarości jesiennej

w gwarze podszeptów snu
w błękicie leśnej poświaty
zanurzyć spojrzenie….

posłyszeć dźwięki saksofonu
przymykając rozespane spojrzenia…

autor

Kika88

Dodano: 2022-02-08 14:22:45
Ten wiersz przeczytano 1481 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

Roxi01 Roxi01

Kiko, metafory są piękne i poetyckie ale we wszystkim
nadmiar szkodzi. Tak i w Twoim wierszu ich nadmiar
zabija klimatyczność. Zobacz: szelest snu, krzyk
serca, bezsilność słów, milczenie spojrzeń, przystań
czasu itd. Zdecydowanie tego dużo,

wolnyduch wolnyduch

Jak zwykle u Ciebie księżycowo, kiko,
jak widać lubisz nastrój nocy i jego poświaty, na
dodatek w leśnej krainie, przy dźwiękach saksofonu, a
mnie on bardziej kojarzy się z księżycową sonatą
Beethovena, dobrego wieczoru życzę, Kiko.

@Krystek @Krystek

Przymykając powieki w wyciszeniu przychodzi sen
otulając marzeniami. Z przyjemnością czytałam.
Pozdrawiam serdecznie:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »