Uśmiech losu
przyszło natchnienie ulotnych igraszek
tkliwa uczuciem i serca wołaniem
niech radość wstąpi bajecznych apaszek
upojnym kwiatem
drżący cichy szept pragnie poczuć
rozkosz
ukoi duszę w dźwiękach strun miłości
czule dotyka jak wiosenna rosa
powoli pieści
przy blasku świeczki przyjemność
rozkwita
pełna uniesień szaleństwa Amora
rzeźbią doznania w kroplach okowity
z nutą koloru
Komentarze (33)
przyszła miłość a z nią cały radosny nastrój.
O, jak ślicznie... :)
Można się rozmarzyć :)
Wprawdzie ja trzymam się z dala od okowity, ale... ;-)
Pozdrawiam ciepło, Mariolu :)
Subtelny i zmysłowy erotyk. Czytałam z przyjemnością i
podobaniem. Życzę beztroskiego dnia:)