"Uszanuję Twoją wolę..."
Błagam
zabierz ten ból
który rozdziera
moje serce
jeszcze możesz
zawrócić
z drogi donikąd
Wyrwę Cię synu
z ramion kata
schowam
przed światem
bo patrząc
jak upadasz
i ja upadam
ileż jest pasji
w Twoim miłosierdziu
...
Jednak
nie słuchasz
żarliwych lamentów
nie jestem
Twoją matką
czas już mój
przeminął
choć duszę
gorycz
nieznana wypełnia
muszę
zapomnieć
o cierpkiej rozpaczy
Uszanuję Twoją wolę
Komentarze (9)
"nie jestem
Twoją matką
czas już mój
przeminął"
pelne bolu slowa.
pozdr
przejmujące słowa ...rozpacz matki ból i
...miłosierdzie
pozdrawiam życząc radości płynącej ze Zmartwychwstania
Pańskiego:-)
Dziękuję serdecznie.
smutny...niesamowicie emocjonalny:) Pogodnych Świąt
Wielkanocnych Anna!
Pokorne poddanie się woli, pomimo boleści która
rozrywa serce. Bezwarunkowa miłość matki. Poruszające
strofy. Pozdrawiam
Poruszył mnie! bardzo :(
Poruszajace slowa pozdrawiam
przejmująco...można współodczuwać...
Przejmujące bardzo