Utonęłam...
Nadeszła noc...
Zanurzam się jak w gęstym błocie
Trzymając się naszych wspomnień
Jak kiedyś Twojej dłoni...
i tonę...
i tonę...
Bo za mało jest juz wspomnień
Zbyt mało aby utrzymać mój ciężar
Uleciały biegnąc z czasem
Zwietrzały jak twój zapach
Utonęłam...
I teraz leżę w pośmiertnej szacie
Pochowana gdzies głęboko
We własnych myślach
Bo utonęłam...
Bo zabrakło wspomnień.
Dla tego, który był, ale nie będzie.
autor
Dzika_Lilia
Dodano: 2005-04-14 18:28:19
Ten wiersz przeczytano 419 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.