Utrzymaj
trzymaj ster ostrymi pazurami
nie przejmuj się sztormem
trąb i płacz ile łajba uciągnie
kutry to przy tym oaza i tak nas nie
odnajdzie
toniemy łzami rzeki
ciężkość nie równa się lekkość
a jednak płynę z klonami szarej głębiny
pogardliwa sprawa nadarzyła się ofiarom bez
przyczyny
zjednały się z przypływem fali
pomogłem utonąć marzeniom
utrzymuj go parami jeżeli widziałeś wypitą
krew
tylko staraj się robić to spokojnie
Rozpiętość utrzymuj oddechu płomieniem.
Komentarze (21)
kurcze... na początku ok.- wszystko kumam, ale później
zaczęłam się gubić i na koniec nic nie jarzę :)
utrzymuj go parami jeżeli widziałeś wypitą krew
... sorki, ten wers zabił moje rozumienie :(
"utrzymuj go parami.." jezu kogo ? coś mi tu nie
gra, może jakaś literówka ??
"klonami szarej głębiny" tak ma być, czy może
"glonami...."?
jeśli to literówki to zwracaj uwagę, bo każdy szczegół
w poezji ma znaczenie.
I przepraszam.. ja nie krytykuję, tylko takie moje
spostrzeżenia, pytania..z ciekawości, nasunęły mi się,
bo nie nudno jest :) ciekawym torami biegną Twoje
myśli i jakby każdy wers chciał coś dużego udźwignąć
:)
Kamilu, nie wiem czy wypada, ponieważ mam 18 lat, a Ty
nie wiem ile, ale jeśli wyszła taka propozycja,
dobrze. Edyta, miło mi.
Wiersz mi się podoba, spokój zachować ciężko, ale
czasami warto, bo dzięki niemu potrafimy sprostac
najcięższym zadaniom. A marzenia powinny wznosić nas
na wyżyny naszych możliwości, nie utonęły one po
prostu na chwilę przeszły w fazę anabiozy. :)
Pozdrawiam! :)
Na wysokim poziomie wiersz, dlatego przyznam, że nie
wszystko potrafiłam zinterpretować, ale.. Tyle ile
dałam radę ocenię. Najbardziej podoba mi się pierwsza
strofa, jest taka motywująca. Zmobilizowała mnie do
dzisiejszego dnia. Pozdrawiam.
Hejka!Trafiłeś mi w nastrój tym wierszem - postaram
się utrzymać ale o spokój trudno:)Dziękuję za pamięć:)
Pozdrawiam ciepło
Nie wszystko rozumiem, np. tej wypowiedzi
"utrzymuj go parami jeżeli widziałeś wypitą krew
tylko staraj się robić to spokojnie"
Trudny w odbiorze. I inwersje nie pomagają
Jestem pod wrażeniem+++++
Pozdrawiam skromnie:))
Z podziwem dla Twojej twórczości poprzez chmurki
pozdrawiam :)
Życie to ocean a my jak taka łupinka, która zmaga się
z przeciwnościami losu. Jeśli w tym wszystkim jest
nadzieja mhmmmmmmm, czyli wypatrywane światło latarni
gdzieś tam wyłania się z tych morskich odmętów to już
wiemy, że nic nam nie grozi i to nas ocali. Ponieważ
nadzieja opuszcza nas jako ostatnia...
Pozdrawiam serdecznie:)
zmagania z wewnętrznym demonem - obawą śmieszności.
Nadzieja, czyż nie lepsza wiara - stan otwartości na
rzeczywistość? Pozdrawiam serdecznie
jak dla mnie w tym wierszu jest rozpacz a nie
nadzieja, ale wiadomo, każdy mierzy swoją miarą... :-)
tematyka morska ,treść budzi niepokój, o krok od
katastrofy ,albo już się wydarzyła,tylko nadzieja
wnosi do tego obrazu odrobinę światła
Hmmm... marzenia trzeba pielęgnować, marzenia się
spełniają.Cieplutko pozdrawiam
Przyznam, ze Twoj wiersz, jest dla mnie trudny do
zrozumienia ,jest w nim "COS", jak ta "rzeka",
wracam do niego powtorny raz.:)
Trzymaj ster marzenia nie utoną...
Ładny wiersz .+++
Pozdrawiam.
I mną zahuśtało.Radzisz ostro walczyć,by i tak w końcu
zrezygnować? Dość niezrozumiale,ale
intrygująco:)Pozdrawiam+++