Utwór nijaki
Jest jeden taki ktoś,
Kto uleczyć może mnie.
Uczucie jest nijakie,
Iskrzy między nami "coś".
Tego nie można opisać wprost.
Czekam wciąż, aż pojawi się
I pomoże mi, by marzenie spełniło się.
Bywa dobrze i czasem źle.
Ja pomagam Ci, lecz Ty nie zawsze mnie.
NIe martwie się i radę sobie dam.
Dużo o Tobie wiem. Czy Ty o mnie też?
NIe wiem, nie mówisz mi nic.
Czuję się odrzucona i wyśmiana.
Myślę, to koniec już,
A Ty odzywasz wtedy się
I przepraszasz, że nie było przy mnie
Cię,
Kiedy byłeś mi potrzebny tak bardzo.
Ja natomiast wybaczam Ci
I znów tworzy się między nami "coś".
Dedykacja dla pewnego chłopaka na którym się zawiodłam.
Komentarze (1)
Proszę poprawić "odżucona" bo naprawdę można zostać
wyśmianym ;)
Sama treść wymowna i podoba mi się.