Villanella
villanella
Raz marzyło jedno cielę
Żeby zostać mistrzem słowa
I napisać villanellę.
„Ach Ujejskim być Kornelem,
Albo Anną Achmatową!”
Tak marzyło jedno cielę.
Pisać wiersz to trudu wiele,
Zwłaszcza frazy tak budować,
By napisać villanellę.
Lecz gdy śnieg zastąpił zieleń
Jest czas żeby pogłówkować
Wzięło zatem pióro cielę
I wpatrzone w śnieżne biele,
Które dla nas zima chowa
Jęło pisać villanellę.
Skutek – jemu dał wesele,
Czytelników boli głowa...
Tak to bywa kiedy cielę
Chce napisać villanellę.
Komentarze (22)
Można powiedzieć, że się udało Michale
Pozdrawiam :)
Knie tam glowa nie boli ;)
Pozdrawiam:)
Świetna :)
Takie mordowanie rodzi z nas cielęta,
dobre rady warto dobrze popamiętać.
Uzyskany rezultat prowadzi do rewolucyjnego wniosku:
Nawet cielę pisze dobre villanelle:)
Miłej soboty:)
Wszyscy my czasem takie cielęta ;-)
ja nie potrafię, kiedyś próbowałam - gimnastyki było
co niemiara...
a jedna coś napisał cielak jeden ... dobranoc ja już
spadam ...