Wakacyjne rozstanie
w tchnieniu serc
zapalczywości rąk
odchodzę w inny świat
to nie mój czas
róże rozkwitają w wazonie
pomarańcze piętrzą się
w pękatym naczyniu
wróbel odleciał z latem
zawył jesienny wiatr
w tchnieniu serc
zapalczywości rąk
odchodzę w inny świat
to nie mój czas
róże rozkwitają w wazonie
pomarańcze piętrzą się
w pękatym naczyniu
wróbel odleciał z latem
zawył jesienny wiatr
Komentarze (4)
przyjdzie wiosna i nowa nadzieja!!!
Smutny wiersz o życiu... Pozdrawiam!
Wiersz fajny:) rozstać się trzeba lecz pogoda wciąż
jakby ta letnia ;) Pozdrawiam serdecznie i ciepło
smutno fajnie jak się ma wiosnę w sercu pozdrawiam