Wakacyjne wspomnienie
nadal pamiętam....
Pamiętasz lipiec naszych snów
gdy brakowało słów
milczenie było mową
ślońce płonęło nad nami
a drogą pełzło lato
Pamiętasz wyschła rzeka łez
stanęły zegary
Lecz czas wciąż uciekał
za gałęziami skryło się słońce
I zboże na polu pachniało lipami
Pamiętasz niebo
ptaki deszcz zaklinały
czyjeś oczy błagały
czyjes usta milczały
w górze gwiazdy się śmiały.
Przyszła noc i ogniska blaski
i na chwilę serca zamilkły...
I znowu ktoś musiał odjechać
Pamiętasz...?
autor
Motylekania1
Dodano: 2009-01-28 19:54:41
Ten wiersz przeczytano 360 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
wspomnienia lat młodzieńczych zabarwione zapachem lata
nikt odejsc nidy niemusi...odchodzimy bo sie boimy...i
to nas ludzi gubi...i to pozostawia nam tylko potem
nostalgie...wspomnienie...
Klimat wiersza wywołuje wspomnienia :) Pozdrawiam