WALENTYNKOWY DZIAŁ MIŁOSNYCH...

(01)
OCZY CZARNE NICZYM WĘGIEL,
USTA PEŁNE SĄ RAODŚCI.
RĘCE WIĘDNĄ NIEPRZYTOMNIE,
WCIĄŻ SZUKAJĄ SWEJ MIŁOŚCI.
DAJ SIĘ ZŁAPAĆ W MOJE SIDŁA,
JEŚLI CODZIENNOŚĆ CI OBRZYDŁA.
DAM CI SERCE SWE I PEWNOŚĆ,
ŻE NA ZAWSZE BĘDZIESZ ZE MNĄ.

(02)
Gdy słoneczko przeciera oczka,
Budząc cały świat Swym cudownym blaskiem.
Wtedy wstając imię Twe wołam,
Pragnę(ąc) byś był(a) przy mnie(moja) zawsze.

(03)
14 luty,świętem zakochanych.
A moje serce jest ciągle samo.
Szuka Ciebie i pyta,
Kiedy do mnie zawitasz?!

(04)
MIŁOŚĆ JEST OSŁODĄ ŻYCIA,
JEŚLI JĄ DOPÓŚCISZ DO SERCA.
I ODWDZIĘCZY SIĘ SZYBCIUTKO,
I ROZTAŃCZY CIĘ SWĄ NUTKĄ.

(05)
JEŚLI MI SWE SERCE DASZ,
100 CAŁUSKÓW PRZEŚLĘ CI.
JEŚLI SPYTASZ CZEMU JA?
ZAWRÓCIŁEŚ W GŁOWIE MI.

(06)
GDY KUPIDYN ŚWIĘTUJE,
KAŻDE SERCE SIĘ RADUJE.
PROMIENIEJE WPROST W CAŁOŚCI,
OCZEKUJĄC SWEJ MIŁOŚCI.
A GDY W RĘCE JĄ DOSTANIE,
CZULE TULI SWE KOCHANIE.

(07)
JEŚLI MIŁOŚĆ JEST POWIETRZEM,
CHCE JĄ WDYCHAĆ PEŁNĄ PIERSIĄ.
JEŚLI MOGĘ KOCHAĆ CIEBIE,
WTEDY WIEDZIEĆ CHCE RZECZ JEDNĄ.
KIM JA MOGĘ BYĆ DLA CIEBIE,
I CZY CHCESZ PRZEBYWAĆ ZE MNĄ?!

(08)
JEŚLI SERCA RAZEM BIJĄ,
MUSZĄ NIEROZŁĄCZNE BYĆ.
JEŚLI DWOJE LUDZI ŁĄCZĄ,
MUSZĄ ZAWSZE RAZEM ŻYĆ.
JEŚLI KOCHA I ROZUMIE,
BĘDZIE ZAWSZE TRWAĆ PRZY TOBIE.
JEŚLI LUBI I SZANUJE,
RAJ CI ZAWSZĘ DAM-ODPOWIE!!!

(09)
ŻEBY SERCE KOCHAĆ CHCIAŁO,
TRZEBA TULIĆ JE CO DNIA.
UCAŁOWAĆ NA DOBRANOC,
A W DZIEŃ ZROBIĆ-PA PA PA!

(10)
MOJE IMIĘ TWE CAŁUJE,
CHOĆ CIĘ CZASEM DENERWUJE.
GDY SIĘ SMUCISZ I SZARZEJESZ,
JA POCIESZE CIĘ-SZALENIE.
A JAK MI SWE SERCE DASZ,
3 CAŁUSY OTRZYMASZ.
NIE ZŁOŚĆ I NIE GNIEWAJ SIĘ,
PRZECIEŻ JA TAK...KOCHAM CIĘ!

(11)
GDYBYM BYŁA ZAKOCHANA,
MIAŁABYM MAŚLANE OCZY.
I DRAŻNIŁABYM SIĘ Z TOBĄ,
BY CIĘ SOBĄ ZAUROCZYĆ.
LECZ SIĘ BOJĘ TWEJ REAKCJI,
I PRZESYŁAM DWA BUZIAKI.

(12)
Kocham,lubię,przeobrażam,
Nas we dwoje wyobrażam.

(13)
MOJE SERCE J4EST DLA CIEBIE,
JEŚLI TYLKO TEGO CHCESZ.
MOJE USTA TWE CAŁUJĄ,
A CZY TY MNIE KOCHASZ TEŻ?!

(14)
MOJE MYŚLI SĄ PRZY TOBIE,
RĘCE ŚLĄ CAŁUSY DWA.
OCZY WIĘDNĄ NIEPRZYTOMNE,
TAKA TO JEST MIŁOŚĆ MA.

(15)
JAK PO BURZY TĘCZA WSCHODZI,
TAK TY MNIE POCIESZAĆ LUBISZ.
ZJAWIASZ SIĘ NIESPODZIEWANIE,
GDY ME SERCE WE ŁZACH TONIE.
JEŚLI MOGĘ-TO CAŁUJĘ,
PO PIERWSZE-BO KOCHAM,
PO DRUGIE-BO SZANUJĘ!

autor

spandrx

Napisany: 2007-10-04 Dodano: 2007-10-04 10:45:14

Ten wiersz przeczytano 426 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie