Walka
Bo kiedy walczy rozum i serce...
Rozum:
Głupia zazdrośnica, nie mogę tak żyć
Serce:
Kocha Cię i zazdrości, przecież nie może
być obojętna
Rozum:
Ale ona jest taka dziecinna, jak mam być z
tak niepoważną kobietą
Serce:
Dziecinna… Może czasem tak
odreagowuje, ale serce ma dojrzałe i
kochające
Rozum:
A jeśli znów będzie zazdrosna? Jak ja to
wytrzymam?
Serce:
Powiesz że ją kochasz, przytulisz i się
uspokoi
Rozum:
Ale już mi chyba nie zależy tak jak
dawniej…
Serce:
Dawniej byłeś zakochany, nie widziałeś
świata poza nią, teraz kiedy już kochasz
widzisz jej wady, każdy jakieś ma…
Rozum:
Ale ona mnie czasem tak bardzo denerwuje
Serce:
A myślałeś że miłość jest łatwa? Życie to
nie bajka, w życiu są problemy ale pokonasz
je, dasz sobie z nimi radę, razem
dacie…
Rozum:
Ale… Ale ja się czuje ograniczony,
nie mogę wyjść gdzie chce, kiedy chce, z
kim chce…
Serce:
Każdy związek to jakieś ograniczenie, bo
poświęcasz siebie innemu człowiekowi.
Zawsze możesz jej powiedzieć gdzie z kim i
ona będzie spokojniejsza i Ty
zadowolony…
Rozum:
Ale to gorzej niż z matka, tłumaczyć się z
wszystkiego jak jakiś gówniarz.
Serce:
A Ty byś się nie martwił gdyby Ci nic nie
napisała, nie odzywała pół dnia albo cały,
nie wiedziałbyś co się z nią dzieje? Ja bym
się martwił czyli Ty w środku też… Bo
Ty chcesz chronić ją, a ona Ciebie tak jak
potrafi…
Rozum:
Ale…
Serce:
Ona jest przy Tobie dzień i noc, jej myśli,
jej miłość, jej serce… Nie odrzucaj
tego…
Wiem że Ty podejmiesz decyzje, ja Cię nie
przekrzyczę… Ale będzie mi smutno
jeśli zaczniesz ją wyrzucać z myśli i z
moich zakamarków
Rozum:
Muszę się zastanowić… Nie
przeszkadzaj mi…
Serce:
Myśl… W tym jesteś najlepszy…
Tylko nie walcz ze mną… Bo może
wygrasz bitwę, skończysz coś pięknego, choć
trudnego, ale ona gdzieś zostanie, będzie
płakać we mnie, na dnie.
Walka to trudna... Kto ją wygra?
Komentarze (1)
Moze trzeba znalezc w tej walce jakis kompromis?