Walka.
- Wyciągnij ręce.
- Dlaczego?
- Żeby poczuć...
Wyciągnij je przed siebie.
- I co teraz?
- Czujesz?
- Nie...
Co mam czuć..?
- Siłę.
Wszystko jest przed Tobą.
Na wyciągnięcie ręki.
- Ale...
- Wystarczy chcieć.
Walczyć. Dążyć...
- Ale życie jest ciężkie...
I...
- Zawsze takie będzie.
Trzeba szukać...
A jak się znajdzie...
Nie można wypuszczać z rąk.
- Trzeba mieć siłę.
- Trzeba mieć wiarę w siebie.
Ktokolwiek, kiedykolwiek,
cokolwiek powie...
- Ludzie...
- Też się mylą.
Jeden błąd nie przekreśla
marzenia...
Jedno niepowodzenie
nie zabija siły.
Sprawia, że...
- Że...?
- Sprawia,że walczymy dalej.
Silniejsi...z wiarą...
Krętą drogą...
Aż do zwycięstwa.
Dla mojego celu. Dla tego...co pomaga przetrwać najgorsze. Cieszę się, że Cię mam. Cieszę się, że mam CEL!
Komentarze (1)
ciakawy dialog,ladnieobmyslony...duzo wiary w nim.tak
trzymac,na olus.