walka z wiatrakami
Głupoty nie można pokonać,
nie trafią tu argumenty.
Życiowe przykłady pokazać
- przemieli to w ekskrementy.
autor
Elena Bo
Dodano: 2016-08-01 10:20:46
Ten wiersz przeczytano 6284 razy
Oddanych głosów: 73
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (153)
super .. :))
Dziękuję za komentarze i Dziękuję :)
Pierwszy raz...
Z wielką przyjemnością...
:)
Pozdrawiam, B.Dziękuję!
Jakże prawdziwa Twoja fraszka
pozdrawiam serdecznie
Wszystko przemieli i tak potem g...z tego hm...
życiowa fraszka
pozdrawiam
agarom, ten tytuł to prowokacja, coby niektórzy się
zachłysnęli... Pozdrawiam :) Wiesz, ja się uginam ale
nie łamię :) A z głupotą jest tak jak piszesz, nigdy
nie wiemy przeciw komu się obróci.
Z glupota to i roznie bywa, czasami z glupoty mozna
zrobic dobra rzecz.
Ilez wojen zostalo wygranych bez glupote przegranych
dowódców a takze tych wygranych bo gdyby trzezwo
patrzeli na przewage wroga , nigdy by na nich nie
ruszyli.
Bywa tez tak ze co dzisiaj jest glupota jutro moze
okazac sie madroscia i na odwrót.
Dobry :)
pozdrawiam i głos zostawiam +
robota
dla Don Kichota...
+ Pozdrawiam :)
Kochani jutro dokończę odpowiadać i plusować, dzisiaj
już padam...Dobranoc :)
a janusze.k- pomyślę, dobry pomysł :)
czytam
- przemieli to w ekskrementy.
Bywa, ze argumenty, nie trafiaja, to tak jak
napisalas, "walka z wiatrakami", tylko zdzieramy
gardlo.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo fajna ciekawa fraszka.
Pozdrawiam Elenko.
Witaj,
dziękuję za komentarz.
Jam nie wieszczka.
Oglądam filmy dokumentalne - nie trzeba wielkiej
wyobraźni dla takiego zakończenia jak opisany.
To moje zdanie.
Serdecznie pozdrawiam.
Miłego popołudnia.