WALKING DEAD
napisany pod wpływem serialu o tym samym tytule
Spragnieni świeżej krwi
i ciał co tętnią życiem
w szeregu śmierci szli
choć serca ich niebiciem
jak zegar co go czas
już nie chciał za kompana
wchodzili tak do miast
a głód ich wciąż poganiał
czerwienią spłynie łza
i wsiąknie w miękką ziemię
świat w swoich szponach ma
nieżywych ludzi plemię
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2014-09-03 10:50:58
Ten wiersz przeczytano 1410 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Dobry wiersz choć bardzo przerażający. Pozdrawiam.
O tak ładny
Super serial. Oglądałam wszystkie dotychczasowe
odcinki. Pozdrawiam :)
jestem pod wrzeniem w kontekście tego co ostatnio
widzi się na ekranach
Pozdrawiam
Bardzo mroczny i przerażający wiersz.Pozdrawiam:)
nie znam i ja tego serialu - ale wiersz mrozi -
pozdrawiam
Serialu nie znam , ale wiersz piękny ze wspaniałym
klimatem.
Pozdrawiam:))
Bardzo ładny, taki inny. Miłego Jolu:-)
Ja także nie oglądałam serialu, nawet nie wiem, że
taki był.
Nie lubię horrorów, ani fikcji literackiej o różnych
istotach pozaziemskich.
Nigdy nie wiadomo, jak człowiek zareaguje, gdy
znajdzie się w ekstremalnych warunkach.
Pozdrawiam, życząc spokojnej nocy, bez sennych
koszmarów rodem z Hollywood:):):)
Nie ogladalam i nie zaluje:-) po przeczytaniu wiersza
ciarki przechodza a co dopiero po filmie:-)
pozdrawiam
Serdecznie pozdrawiam:)
Dobry,mroczny wiersz,lecz seriali nie znam...
Pozdrawiam serdecznie:)
Mrocznie i refleksyjnie zarazem.
Miłego dnia.
Bardzo dobry, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam Jolu.
Jak zegar, którego czas,pozdrawiam