Wariatka
Zainspirowana wierszem "Filozuj" autorstwa One Moment
Gdy jestem sobą
biegam jak wariatka
uśmiecham się do ludzi
pałaszując czekoladkę
wieczorem z żabami
głośno rechoczę
z konikiem polnym
beztrosko podskakuję
białym kaftanikiem
ramiona krępują
końską dawkę
przemocą wstrzykują
w społeczne normy
ponownie wciśnięta
przekornym blaskiem
błyszczą oczęta
autor
Donna
Dodano: 2015-05-17 16:43:15
Ten wiersz przeczytano 1821 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Swietnie. Grunt to na wesoło. Pozdrawiam.
Lubię takie klimaty:)
Pozdrawiam demono:)
czasami odnoszę wrażenie, że to świat zwariował, nie
ja -
o opinię zapytam specjalistę; księdza dobrodzieja,
on jest wstanie uleczyć moją wredną, zakłamaną duszę,
tylko na tacę coś na Bóg zapłać.. rzucić muszę -
czuję jak powoli ogarnia mnie obsesja a nawet paranoja
bo widzę personel zakładu; wszyscy chodzą w czarnych
strojach
nawet sam ordynator psychiatrii ma na szyi koloratkę -
będę o zdrowie błagał pana Boga oraz jego wspaniałą
matkę!
nie jest wariatem kto "kocha jak wariat"
stąd wniosek:
obecna "jak wariatka" musi być kochana
Fajne wesołe szaleństwo.Pozdrawiam wesoło.:)
wesoło, odrobina szaleństwa czasami potrzebna, potem
wracamy z powrotem na ziemię ,pozdrawiam
ale podstawa to jednak być sobą...
pozdrawiam pięknie:)
Mariat to nie ona sobie wstrzykuje lecz jej
wstrzykują. Nie mowie tutaj o używaniu narkotyków.
Jest to metafora o narzucaniu przez społeczeństwo
określonych zachowań akceptowanych przez większość
dlatego określanych za normalne. Peelka od czasu do
czasu wyrywa się z tych sztywnych ram i jest sobą,
żyjąc tak jak naprawdę tego chce. Pozdrawiam
serdecznie.
Wszystkim przemiłym gosciom dziekue za wizyte i
pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.
świetny ;))pozdrawiam
Mnie martwi czynność wstrzykiwana u peelki, może być z
tego nieprzyjemny skutek acz wielki i szkodliwy, do
końca nie wiadomo bo z wiersza nie wynika co sobie
wstrzykuje.
Nie bądź taką jaką oczekują abyś była, bądz taką jaką
pragniesz być na przekór wszystkim i wszystkiemu nigdy
wbrew sobie.:)
mam taką koleżankę w pracy :) pozdrawiam
Trochę podobna do mnie:). Miłego :)
Ale świetnie zaszalałaś! wiesz podoba mi się osobiście
taki klimat. wesolutko potańczyłaś najważniejsze, że
Ty byłaś szczęśliwa...pozdrawiam serdecznie. dziękuję
za miły komentarz.
:))
Ważne aby pozostać sobą,
szkoda,że wiele osób nie rozumie,
nawet pozytywnie zakręconych
"wariatek".
Miłego popołudnia Danusiu życzę,
pozdrawiam serdeczne:)