WARSZAWIACY TO TEŻ POLACY
DAL WSZYTKICH WARSZAWIAKÓW I NIE TYLKO DLA NICH
Skąd narodziła się ta nienawiść.
Do drugiej osoby taka zawiść.
Polak Polakowi oczy wydłubie.
Jesteś z Warszawy to ciebie nie lubię.
To przecież chore jest ludzie.
A tolerancja to gdzie?
Zagubiła się w tym zamęcie.
Czym innym się zajmiecie?
Nie ważne gdzie, kto mieszka.
Ja lubię z Gdańska Leszka.
Szanuje gust pani z Krakowa.
Boli mnie już głowa.
Ludzi na klasy nie dzielcie.
Oburzony jestem wielce.
Warszawiacy to też Polacy.
Większość tam szuka pracy.
Nie dzielcie na regiony.
Jestem już tym zmęczony.
Niech skończą się te spory.
Kiedy pękną te zapory?
Warszawiacy to też Polacy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.