"Warszawo kochana Warszawo" cz.V
41.Na bakier z gramatyką
geologowi Jaś z Żoliborza
mówił że odkrył agatów złoża
z deklinacji był dość cienki
więc odmienił źle panienki
choć dwie Agaty wciągnął do zboża
42.Wymagająca Jolka
Jolce rzekł saper na Marymoncie
że sto eksplozji ma już na koncie
lecz w sto pierwszym z nią wystrzale
nie potwierdził tego wcale
ona mruknęła przy takim loncie
43.Grunt to doświadczenie
cmentarna hiena Zdzich jeździ z Pragi
do grabarzowej żoneczki Jagi
ona każe milcz jak grób
bo inaczej ze mnie trup
toż oblatane masz sarkofagi
44.Wstrząsający widok?
choć linoskoczka Henryka z Pragi
nikt jeszcze nie sklął mianem łamagi
to przez Andzi goły szpagat
został po nim w cyrku wakat
wciąż dojść nie może do równowagi
45.Żywotny kocur?
Mańkę urzekły raz na Ochocie
Staśka przecudne wprost oczy kocie
lecz gdy w czasie barabara
szybko z niego zeszła para
rzekła tyś chyba w siódmym żywocie
46.Rozminął się z powołaniem
z niesmakiem kustosz Jan na Ochocie
wiesza na ścianach wszelkie starocie
za to młodsze eksponaty
choćby nawet małolaty
z radością wozi w swojej gablocie
47.Gościnne występy
artysta często jeździ do Wólki
i na występy i do Barbórki
lecz oszczędza się na scenie
bo gdy skończy przedstawienie
to nie odwala z Baśką chałturki
48.Nie uważała na biologii
ślimak przed Zośką pełzł raz do Wólki
widząc go rzekła chodź do stodółki
mój ty mały pokaż rogi
dam ci sera na pierogi
on chyba syty wysunął czułki
49.Kluczyk do Wioli
na kontrabasie grał Tomek z Woli
lecz niskie tony nie brały Wioli
więc gdy dostał wiolinowy
klucz z nutami do alkowy
cienko wzdychała z wieka pianoli
50.Hojny rogacz?
chociaż handlarza strączków na Woli
zdradzała żona i to do woli
przy rozstaniu był już pewien
że postąpi jak dżentelmen
da jej i bobu i przyfasoli
Komentarze (26)
Świetne! Dzięki za kolejną porcję uśmiechów :)
Pozdrowionka i miłego dzionka Andre :)
Zabawne. Podobają mi się :)
Był kat co mieszkał na Mokotowie,
głowy skazańców wieszał w alkowie.
A kandydatki na żonę,
uciekały przerażone.
Darmo tłumaczył: ,,moje pogłowie,,
Mało że udane to jest się z czego
pośmiać...pozdrawiam.
Wiadomo - inaczej być nie może, tylko limerykowo.
Dołączam do gromadki rozbawionych.
Miłego wieczoru andreasie:)
Wszystkie świetne:))
niektóre wybuchające (śmiechem) inne ironiczne, ale
wszystkie w dechę!
Aleś się, Panie, uczepił tej stolYcy... I dobrze,
hahaha :)))
Doskonałe wszystkie! Jak zawsze :)))
"Jolka, Jolka, pamiętasz..." ;-) ;-)
Pozdrowionka, Andre :)
Aleś się, Panie, uczepił tej stolYcy... I dobrze,
hahaha :)))
Doskonałe wszystkie! Jak zawsze :)))
"Jolka, Jolka, pamiętasz..." ;-) ;-)
Pozdrowionka, Andre :)
Fajne limeryki, pozdrawiam serdecznie :)