Gdzieś na horyzoncie...
Gdzieś na horyzoncie
słońce w polu rośnie
- widok ten zawdzięczać
można tylko wiośnie.
zielenią się studzą
złote ich błyśnięcia
a czaru dodają
błękitu muśnięcia
zamknę te promienie
pod powieką, w sercu
będą swoim ciepłem
promieniować w wierszu
rozpiszę je także
na wesołe nutki
aby łagodziły
nadchodzące smutki :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.