O wartościach
Nocą szarą nie nasłuchuj
To nie trzepocą skrzydła husarii
Nie jadą rycerze Świętej Marii
Don Kichot gdzieś kopie zgubił
Może wiatrakami już się znudził
Roland pod drzewem nie leży
Nie idą dzielni kosynierzy
Spłakane matki już nie kryją
Że synów wysłały na śmierć pod Monte
Cassino
Tylko jeden starzec głupi
Idzie mijając wartości trupy
I modli się co by nam znowu umierać
przyszło
Za zakurzone wartości śmiercią przejrzystą
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.