Wchodząc w jesień
Jeszcze we mnie tli się lato
i dookoła zieleń dominuje,
a już kasztan z drzewa spada,
ranek oddechem chłodnym wita.
Jesienne wonie, blaski, cienie
w liściach radośnie biesiadują
malując je na żółto i czerwono,
nim na ziemię w tańcu sfruną.
W snujących się ożywczych mgłach,
w rozmytych deszczem metaforach,
dusza moja oswaja jesień — psalm
pochwalno-dziękczynny komponując.
Jego brzmienia wiatr porywa,
przeplata nimi barwne pejzaże.
W smutku godzę się z przemijaniem,
lecz czy tęsknoty z serca wymażę?
Komentarze (77)
Śliczny, nostalgiczny wiersz!
Jesienny klimat skłania nas do refleksji o nas samych.
Życie przemija, tęsknoty pozostają...
Piękna, refleksyjna puenta.
Serdeczności przesyłam
Witaj
Jesienna nostalgia w roztęsknionym wierszu.
Oszałamiające kolory jesiennych liści, które wkrótce
zaistnieją na drzewach,tworzą definicję piękna, ale
również przemijania.
Serdecznie pozdrawiam Halino.
Ładnie, nastrojowo.
Mi przemijanie nie przeszkadza, tylko czasem
denerwuje, że na czwarte piętro nie wybiegnę już w 10
sekund ;)
Pozdrawiam :)
Ładnie z nutką tęsknoty.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję Wszystkim Gościom za wizytę pod moim
wierszem.
Miło, że tu byliście :)
Ładne to wejście w jesień. Nie znałam czasownika
majoryzować, po rozszyfrowaniu nadal do mnie nie
przemawia, ale to pewnie wyłącznie mój problem. Miłego
dnia Halszko:)
"lecz czy tęsknoty z serca wymażę?"- przepiękny,
urzekający wiersz Halinko kochana :) moje klimaty,
jesteś tak bliska w tym co piszesz, uściski wraz z
bukiecikiem aster dla Ciebie :)
Niestety nie mamy wpływu na pogodę. Dlatego cieszmy
sie każdym słonecznym dniem. Ślę moc radosnych
pozdrowień i usmiechów:)
Jesienny smutaskowy klimat, no i pogodzenie się z tym,
co idzie dalej. Zresztą, bunt nic tu nie da.
Pozdrawiam
Można się pogodzić, bo nie ma innego wyjścia, ale
tęsknota pozostanie...piękny wiersz Halszko:)
Pozdrawiam cieplutko
piękny ten jesienny psalm.
W smutku godzę się z przemijaniem,
lecz czy tęsknoty z serca wymażę? Ładnie.
Ładnie.
Taka kolej rzeczy... A we mnie zawsze jesień i zima,
więc końcem lata nie przejmuję się nic a nic. Moja
dusza wciąż na Svalbardzie, może i ciało w końcu do
niej znów dołączy ;-)
Pozdrawiam serdecznie :)
Złota jesień lubię taką złote liście i złotą miłość
pozdrawiam ładnie i miło się czyta wiersz:}
Zachwycasz przepieknym i malowniczym wierszem. Jesien
potrafi zachwycic kolorami ❤