Wciąż biegnę...
Wciąż biegnę przez świat... pragnę dobiec
na sam koniec, gdzie nikt by mnie nie
ranił, nie zadawał bólu, gdzie łzy
niebyłbyby częścią mej egzystencji... Lecz
potykam sie i wstać nie mogę, coć próbuję
to sił mi braknie...
Osuwam się powoli na ziemię... czuję zapach
trawy... to zapach przegranej walki o
szczęście...
Jak gorzko smakuje ta porażka... jak bardzo
chciałabym być kimś innym...
... lepszym...
autor
Namaste :)
Dodano: 2007-04-04 20:59:18
Ten wiersz przeczytano 410 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.