Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

wciąż czekam

...wyciągnąłeś dłoń...

Panie stałeś się moim natchnieniem,
które powróciło w chwili zwątpienia,
że jeszcze zdołam coś stworzyć dla ludzkiego istnienia.
Że będę w stanie podnieść się z ziemi,
otrzepać z kurzu kłamstw i poniżenia.
Dałeś mi siłę by znowu oddychać,
by głośno wyrażać swe sądy.
Nie bać się słów złośliwców zaślepionych zazdrością.
Wskazałeś mi drogę przez mroki cierpienia.
Stałeś się iskrą przewodnią by doprowadzić mnie do zwycięstwa...nad tłumem nierozumnych,co kamieniują słowami za niebycie z ich plemienia...
Doznając Twej łaski ukazałam łaskę niemądrym,co katują za to...że nie są ową ofiarą?!

...lecz z ust Twych nie padły żadne słowa...

autor

wiorka_18

Dodano: 2007-07-25 19:35:40
Ten wiersz przeczytano 483 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

kazap kazap

modlitwa .....a jakze inna jej głębia sięga dalej jak
myśl docierająca,a słowa dotykają...bardzo sugestywny
i dojrzały wiersz....

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »