Wdzięczność
Jasnym światłem byłaś mi
Drogowskazem przyszłych dni
Uśmiechem losu, młodości tchnieniem
Łykiem szczęścia, odprężeniem
Nadzieją na lepszy czas
Zakątkiem nieodkrytym
Szczytem dotąd niezdobytym
Siłą gdy zabrakło jej
Gdy nikogo obok nie było
Kiedy zwątpiłem w miłość
Ty zawsze przy mnie trwałaś
Jak żyć pięknie pokazałaś
Świat barwami mieni się
Najpiękniejszą byłaś Ty
Wierzyłem, że jesteś gdzieś
I malujesz moje sny
Schronieniem byłaś w porze burz
Oazą dla spragnionych ust
Świtem co zajrzał w oczy
Gwiazdą co świeci każdej nocy
Głosem serca i rozsądku
Sensem zdania, splotem wątków
Podróżą w dalekie kraje
Piekłem dla grzeszników
Dla wierzących rajem
Słów wdzięczności znaleźć nie mogę
Choć wybrałem własną drogę
Świat barwami mieni się
Najpiękniejszą byłaś Ty
Wierzyłem, że jesteś gdzieś
I malujesz moje sny
Komentarze (4)
Piękny i wzruszający wiersz. Pozdrawiam.:)
Ola powiedziała wszystko:-) Pozdrawiam.
Jednym słowem wszystkim. Pozdrawiam
poruszający wiersz pozdrawiam