Wena
Telewizję oglądam
Radia słucham
Prasę przeglądam
Na świecie szukam.
Szukam uparcie
Choć wiem, że nie znajdę
Przegrywam na starcie
Już jej nie odnajdę.
Teraz muszę czekać
Aż przyjść zechce
Teraz będzie zwlekać
Bo przyjść nie chce.
Miewa takie chwile
I nastrój swój zmienia
O niej już tyle
Dziwne zjawisko – Wena.
autor
Przemęczony życiem
Dodano: 2006-08-30 08:34:47
Ten wiersz przeczytano 692 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.