Weny brak! (chwile)
Miłość, temat oklepany.
Zazdrość, często przerabiany.
Ból, no może kiedy rany?
Radość, chyba nie ma o czym?
Może oczy? Tak to oczy!
One mają w sobie głębię,
w oczach dzisiaj się zagłębię.
Chociaż, może lepiej dłonie?
Dłonie pieszczą, gładzą skronie,
tańczą sprawnie gdy rozpusta…
Zamiast dłoni będą usta!
Piękne, pełne i namiętne,
drugim ustom często chętne…
Może nogi? Może uszy?
Tłok pomysłów wenę głuszy.
Zamiast weny szumy słyszę,
nic już dzisiaj nie napiszę!
Komentarze (22)
ale się samo, całkiem, całkiem napisało ;-)
rozsterka poety,o czym pisać?-każdy chyba z nas
przechodzi takie chwile niezdecydowania i brak weny
twórczej,prawdziwość przeplatana lekkim humorem i
ironią,pozdrawiam i swój plus zostawiam
Prawdziwie
Wena po całej tobie błądziła i nawet ładny i z
pomysłem wierszyk
spłodziła.+
Brak weny napisał fajny wiersz.
Podoba mi się.Pozdrawiam.
wcale nie brak jest -
temat zawsze można znależć bo toczy sie kazdego dnia
obok nas
a w nocy bezsenne jest na wyciągnięcie ręki
Dzięki za komentarze, na pewno nie wszystko Basiu,
czasem tylko się w głowie kotłuje i jak mówi moja
przyjaciółka nic na siłę samo przyjdzie.Pozdrawiam
wszystkich:)
Żebyś wiedziała, że już nie wiadomo o czym pisać!
wszystko już zostało napisane? a może nie?
Pozdrawiam serdecznie:)
Dowcipnie, nieco przekornie, z błyskiem weny. Kapryśna
istota, nie zawsze wie, czego chce ;)
Podoba mi się Twój wiersz :)
No,nie tak źle u Ciebie z Weną.Wiersz b.dobry.
:)
wow. podoba się, wszystko jednak się przydaje i ta
ręka, ach!, ta ręka,
fajowy wierszuś
Miło u Ciebie posiedzieć
Serdeczności
Z polotem i dowcipnie:)
Przekornie że brak weny a tu co? wyszło:))
no i.....wyszło całkiem ładnie
zgrabnie i powabnie...
pozdrawiam:-)
Bardzo przekornie, ale dowcipnie i z polotem.
Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :)