westchnienia do księżnej Doroty...
dla pokrzepienia serca
księżniczko moich westchnień
wspomnieniem powracasz do mnie
w myślach na jawie i w śnie
do tych cudownych chwil
spędzonych wspólnie z tobą
słodkich uroczych wieczorów
rozkosznych doznań i uniesień
pośród księżycowych nocy
kochanie...
wciąż jeszcze pamiętam
zniewalający blask twoich oczu
tańczące w nich powabne iskierki
świt wschodzącego słońca z rosą
jutrzenki
motyle tańczące pośród kwiecia
szukające słodkiego nektaru
naszych ust w zaplątanych ciałach
wśród zielonych łąk ptasiego trelu
kochanie...
zawsze będziesz w moich myślach
w świątyni mojej duszy i sercu
w tych wizualnych obrazach
poświaty gwiazd w wodnych nimfach
w powiewach majowego wiatru
w pachnących konwaliach i bzach
bo miłość moja do ciebie nie wygasła
wciąż nowe rozpala iskry zmysłowego ogniska
pomarzyć zawsze można
Komentarze (16)
zawsze będziesz w moich myślach
w świątyni mojej duszy i sercu
w tych wizualnych obrazach
poświaty gwiazd w wodnych nimfach
w powiewach majowego wiatru
w pachnących konwaliach i bzach
bo miłość moja do ciebie nie wygasła
wciąż nowe rozpala iskry zmysłowego ogniska
no mistrz to mistrz :)