Westchnienie 6
Skarbnico dobrej rady,
Ostojo w zawieruchach,
Ty wszystkich nas prowadzisz
do domu Ojca swego.
Ty słuchasz próśb i żali,
jak nikt na świecie przeto,
od zguby chcesz ocalić,
tu i teraz, i w święto.
autor
marcepani
Dodano: 2020-12-16 18:41:20
Ten wiersz przeczytano 798 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Pięknie i refleksyjnie.
Tak właśnie jest...
Pozdrawiam serdecznie :)
Zacny pean.
Każdy Twój wiersz serce porusza. Do refleksji zmusza.
Pozdrawiam cieplutko z podobaniem:)