Westchnienie 6
Skarbnico dobrej rady,
Ostojo w zawieruchach,
Ty wszystkich nas prowadzisz
do domu Ojca swego.
Ty słuchasz próśb i żali,
jak nikt na świecie przeto,
od zguby chcesz ocalić,
tu i teraz, i w święto.
autor
marcepani
Dodano: 2020-12-16 18:41:20
Ten wiersz przeczytano 794 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Piękny stworzyłaś cykl :)
Jestem :-)
westchnienia do Boga zawsze pomagają, a później trzeba
działać...pozdrawiam świątecznie
Wzdychanie pobożne
niech będzie wysłuchane.
Plus za przesłanie:)))
I może ocali:)
Świetny wiersz:)
Pozdrawiam:)
Piękna refleksja :)
Cóż tu dodać za poprzednikami, tylko westchnienie.
Pozdrawiam przedświątecznie
Och Waldi - niezwykle mi miło :) chciałam, by
westchnienia służyły pokrzepieniu... jeśli komuś
dodają otuchy - to bardzo się cieszę! Pozdrów żonę :)
Jednocześnie ślę podziękowania dla wszystkich moich
gości - za każdy komentarz, przeczytanie, odsłonę.
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie.
W dalszym ciągu pęknie ...takie wiersze mają moc i
podtrzymują na duchu ...nawet daję czytać je żonie ...
kolejna duchowa refleksja.
wiara rodzi nadzieję, dzięki niej człowiek nie czuje
się samotny,
pozdrawiam serdecznie:)
kolejna piekna i bardzo wzniosła refleksja...
serdecznie pozdrawiam:)
Tak, wiara jest ostoją i skarbnicą wiedzy...to
prawda...kolejne mądre westchnienie...podziwiam...sama
jesteś jak ta skarbnica wiedzy :)
Pozdrawiam serdecznie :)
... bądźmy szczerzy - też mnie zadziwiasz ;)