Westchnienie zegara
Westchnienie zegara
tak wiele zmieniło
jeszcze chwilę temu
pełno Ciebie było
Jeszcze drży powietrze
tak je roześmiałaś
wypachniłaś blaskiem
zmysłowego ciała
Zamarłem ze strachu
zrozumiałem właśnie
zaraz wywietrzeje
echo w kącie zaśnie
Twoich dłoni ciepło
w moich nie wystygło
na ustach smakuję
wciąż rozkoszną wilgoć
Pociemniało wkoło
szarzeją kolory
powszednieje życie
ja z tęsknoty chory
Westchnienie zegara
a tak wiele zmienia
rozłąkę zaczęło
pa, do zobaczenia
Komentarze (17)
Ładna rymowanka, daję+
Zauroczenie połączone z rozłąką jest bolesne.