węzełki
ludzki czas jak węzełki na nitce
linearny zwinięty czas w kłębek
myślami teraźniejszości przeskakujemy
w ślady przeżytych chwil
dotykamy niesplątanych nitek
planując obrazy które w postaci marzeń
chciałyby związać nasze życie
gdzieś początek
gdzieś koniec
im więcej przebytych pamiecią węzełków
tym bliższe poczucie że kończy się nić
taki model
takie myśli
upodabniamy się do wyobrażeń historii
sięgamy pamięcią poza nas samych
widząc podobieństwa w czasach naszego
nieistnienia
w niedosięgłej przyszłości projektujemy
lepsze kopie nas nieistniejacych
a kosmos miażdży tymczasem swoją
wiecznością
te drobinkę indywidualnego czasu
w nieistotność jak pyłek kurzu
Komentarze (12)
Hm..Węzełki, drobiny kurzu, kamyczki kosmosu...
Ale wiesz... " Lawina bieg od tego zmienia, po jakich
toczy się kamieniach"
Pozdrawiam jesiennie
Poczucie "że się kończy nić" dawniej mnie
prześladowało. Im jestem bliżej tego końca, tym mniej
się boję. Jeśli poza końcem nic nie ma - po prostu
minę. Jeśli coś jest - spotkam tylu bliskich i
kochanych.
Taki model
takie myśli
Pozdrawiam
Czas jak kłebek pełen węzełków, a może raczej - węzłów
gordyjskich?
Kto to rozsupła?
Świetna i bardzo celna refleksja, z podobaniem,
pozdrawiam serdecznie.
Świetny wiersz. Przypomina mi pismo Inków.
Fantastyczny wiersz/ myślami dotykam
przeżytych chwil/ Pozdrawiam :)
świetny wiersz;
jeśli ktoś odczytał pismo węzełkowe, to na pewno Ty;
pozdrawiam
Niewielu ludzi tak filozoficznie podchodzi do
nieistotności swojego pyłku kurzu. Można pokusić się o
jakąś tam parafrazę, że każdy jest właścicielem
swojego kłębka. Religie próbują dać ludziom wiarę, że
po jednym kłębku, dostaną następny, ale - wiadomo -
coś za coś.
Ciekawe, to co piszesz. W pierwszym wersie zjadła się
literka.
Serdeczności :):)
Każdy zna staje się tym pyłkiem,
msz każdy nim jest od początku, tak naprawdę, kiedyś
napisałam wiersz
pt Jestem mgiełką/jest na beju/
podkreślam w nim ten pyłek, tym bardziej wobec
wszechświata.
Dobrego dnia życzę, "Półksiężycu".
Racje masz świętą!!
Głos i szacun jest twój!!!
Niby tak, ale lubię ten mój pyłek :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Jestem zafascynowana Twoim imeniem :)