Wiaterek wybawca dzieci
Dmuchnął letni wiaterek nieśmiało w
twarzyczke:
"Obudź sie dziecię, bo słońce zbyt
mocne!"
Matula z sąsiadką sobie gadają,
A w wózku twarzyczke promienie muskają.
Wiaterek smutny:"bolec dziecię będzie!"
Ta twarz tak delikatna...sami wiecie...
Wysoko w chmury wzbił się na nowo
I zawarł pakt z chmurką letnią
deszczową.
Deszczyk cieplutki przegonił plotkary,
I uratował dziecię przed udarem.
Mamusiu zajęta spogladaj na dziecko!
Słoneczko wysoko na niebie się śmieje.
Zwracaj uwagę co się w wózku dzieje!
Komentarze (4)
bardzo mądry wiersz, ja zawsze patrzyłem do wózeczka,
bo tam moja córeczka....pozdrawiam
Myślę ,że temat wiersza podsunęła podpatrzona sytuacja
:) Fakt, czasem widzę takie zagadane mamy , które
zapominają , że w wózku jest dziecko
I jak nie wierzyć słowom piosenki - szlagieru
ponadczasowego"Mój przyjaciel WIATR"? - a puenta SUPER
- niczym morał w bajce /Mamusiu zajęta spoglądaj na
dziecko!
Słoneczko wysoko na niebie się śmieje.
Zwracaj uwagę co się w wózku dzieje!/ A swoją drogą
dobrze, że plotkary zmokły ;)
Bardzo mądra przestroga dla niefrasobliwych matek!
Coraz częściej spotyka się nieodpowiedzialne matki, a
to takie jak piszesz, a to pijane, lub naćpane..