Boisz się
...dla przyjaciela...
sam jak palec w ludzi tłumie
juz uśmiechac sie nie umie
dawno przegrał życie swe
i nie umie cieszyc się
nie odwracj głowy gdy
ktoś życzliwy radzi Ci
i nie buduj muru tam
gdzie jest blisko nieba bram
bardzo lubię usmiech Twój
więc pomogę znieśc ten znój
nie odpychaj moich dłoni
gdy tak blisko masz juz do nich
kiedyś przyjdzie taki dzień
że spotkamy znowu się
mocno wtedy Cię przytule
wymiętoszę Ci koszule
chce zobaczyc Twoją twarz
kiedy szczery uśmiech masz
...pamiętaj, nie wszyscy są złymi ludźmi!... Przepraszam czytających, ale nie mogę zrobi "ci" z kreską - komputer mi sie buntuje. Pozdrawiam wszystkich z uśmiechem!
Komentarze (4)
Posiadasz dorze rozwiniętą empatię, wczuwasz się w
drugiego człowieka, myślę, że potrafisz też pomóc.
Czwarta zwrotka od góry literówka( buduj).
Ładny, optymistyczny wiersz dla smutnego przyjaciela.
Naprawde potrzebuje pomocy i mam nadzieję, że przyjme
Twoją wyciągniętą rekę.
Wiersz płynny, lekki, łatwy do czytania ale... czasem
ludzie nie lubią gdy ktoś chce ich uszczęśliwiać na
siłę... ;-)
Napisałaś prostymi słowami coś radosnego, a
"wymiętoszę ci koszulę" - brzmi bardzo interesująco.